Furikake. Ryż o smaku umami.

Furikake

Furikake to sucha lub półsucha japońska przyprawa wykorzystywana przede wszystkim jako dodatek do gotowanego ryżu. Funkcjonuje w kuchni japońskiej niczym sól i pieprz i używa jej się na przykład podczas przygotowywania ryżowych kanapek i kulek – onigiri (omusubi) i onigirazu. Furikake może pełnić rolę posypki do omleta okonomiyaki, smażonego makaronu yakisoba, a także grillowanych warzyw i ryb. Japońska przyprawa cieszy się również dużą popularnością w USA, szczególnie na zachodnim wybrzeżu i na Hawajach. Polecam ją do hawajskiego poke, przekąski spam musubi oraz grillowanego łososia (furikake salmon).

Historia furikake sięga początków XX wieku (okres Taisho), a jej powstanie jest zasługą japońskiego farmaceuty. Suekichi Yoshimaru chcąc zaradzić niedoborowi wapnia w diecie Japończyków, wpadł na pomysł stworzenia mieszanki do ryżu na bazie mielonych rybich kości, zaś w celu polepszenia walorów smakowych dodał prażone ziarna sezamu i zmielone wodorosty nori. Swój produkt nazwał Gohan no Tomo, czyli “Przyjaciel ryżu” i w ten sposób powstało pierwsze furikake, które sprzedawane jest w Japonii do dziś.

Furikake występuje w wielu różnych odmianach, np. o smaku warzyw, krewetek, ryb albo wasabi. Podstawowe składniki to zazwyczaj wodorosty nori, katsuobushi (suszone płatki bonito – rodzaj tuńczyka), ziarna sezamu, sól i cukier. Taka kombinacja ma bogaty smak umami (piąty smak, odkryty nieco ponad 100 lat temu w Japonii) i zapewniam Was, że ryż doprawiony tą mieszanką może stanowić już danie samo w sobie.

Sporządzenie własnego furikake to fajna zabawa, aczkolwiek małym wyzwaniem może okazać się próba skompletowania wszystkich potrzebnych składników. W tym celu polecam oczywiście wycieczkę do azjatyckiego sklepu spożywczego i wyszukanie różnych, pasujących do ryżu, suszonych dodatków. Mieszkańcom Oslo rekomenduję sklep Obento (można tam też tanio zjeść) oraz Scanasia. Bez problemu wyposażycie się tam we wszystko potrzebne do wykonania furikake (również gotową przyprawę w różnych wersjach) oraz wiele innych japońskich smakołyków. Zamiast cięcia lub kruszenia nori w arkuszach (jak do sushi) polecam skorzystać z aonori – sproszkowanych wodorostów używanych w kuchni japońskiej jako przyprawa. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby poza (albo zamiast) katsuboshi dodać do mieszanki małe suszone rybki (np. sardelki) albo suszone krewetki (uwielbiam!). Warto poeksperymentować ze składnikami i znaleźć takie połączenie, które smakuje Wam najbardziej.

Przepis na furikake – japońską posypkę / przyprawę do ryżu

Składniki:

  • 1/4 szklanki ziaren białego sezamu
  • 1/4 szklanki ziaren czarnego sezamu
  • 2 arkusze nori pocięte/pokruszone na drobne kawałki lub 1/2 szklanki aonori
  • 1/4 szklanki płatków bonito (katsuobushi)
  • 1 łyżeczka soli morskiej
  • 1 łyżeczka cukru
  • ew. inne składniki wg preferencji np. suszone sardelki, krewetki, inne suszone wodorosty

Ziarna sezamu wsyp na suchą, rozgrzaną patelnię i praż około minutę cały czas mieszając. Odstaw do przestygnięcia. (Prażenie sezamu nie jest konieczne.)
Arkusze nori potnij na drobne kawałki.
Wymieszaj dokładnie wszystkie składniki.
Furikake przechowuj w szczelnym pojemniku, w suchym miejscu. Podawaj wymieszane z ryżem albo jako dodatek / posypkę do wielu japońskich i hawajskich dań.

Furikake
Furikake
Furikake
Furikake
Furikake

5 Comments

  1. Agnieszka F.
    February 14, 2018

    Lubię ryż w kazdej postaci, więc z taka przyprawą pewnei też smakuje super
    Pozdarwiam!

    Reply
  2. Ilona
    February 16, 2018

    Mieszkańcy mniejszych miasteczek zapewne będą musieli posiłkować się sklepami internetowymi w skompletowaniu składników. Myślę jednak, że warto

    Reply
  3. Ola w Podróży
    February 24, 2018

    Ciekawi mnie kwestia tego smaku Umami. Na ile jest to prawda, a na ile sugestia, czy efekt placebo.

    Reply
  4. Krd
    September 8, 2020

    To smak w którym się
    Zakochałam podczas swojej podróży . 😁 jednak zapasy się skończyły a ceny gotowych posypkę w Polsce powalają więc pora pokombinować . Dziękuje za pomysł

    Reply
    1. Marta
      September 15, 2020

      Cieszę się W Norwegii można zakupić kilka różnych rodzajów furikake, ale również preferuję posypkę w wersji domowej.

      Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *