Shōgatsu. Sylwester i Nowy Rok w Kioto

Nowy Rok w Kioto

Minął już rok od naszej ostatniej podróży. Kiedy na przełomie zeszłego roku byliśmy w Japonii nic wówczas nie wskazywało jeszcze na to, że w ciągu kolejnych 12 miesięcy tak dużo się zmieni, zarówno w naszym życiu jak i otaczającym nas świecie. Plany osobiste oraz, przede wszystkim, pandemia koronawirusa sprawiła, że wszystkie, mniej lub bardziej ambitne plany podróżnicze odłożyliśmy na bliżej nieokreśloną przyszłość. Znalazło to także odbicie w znacznie zmniejszonej aktywności na blogu. Na szczęście jednak, dosłownie jeszcze kilka godzin i rok 2020 będzie za nami więc trudno o lepszą okazję do rozpoczęcia nadrabiania blogowych zaległości. Co więcej, artykuł, który macie przed sobą to nasza subiektywna relacja z zeszłorocznego sylwestra, którego spędziliśmy w Kraju Kwitnącej Wiśni i który dostarczył nam niezapomnianych wrażeń.

Arashiyama. Posłuchaj ciszy

Arashiyama, Kioto, Japonia

Dzielnica Arashiyama położona na zachodnich obrzeżach Kioto, stanowi dla wielu osób odwiedzających dawną stolicę Japonii, punkt obowiązkowy na liście miejsc do odwiedzenia. Po wyjściu ze stacji kolejowej większość kieruje swoje kroki do tych samych miejsc – w stronę słynnego lasu bambusowego, świątyni Tenryū-ji lub Daikaku-ji, ewentualnie nad rzekę Katsura przejść zabytkowym mostem Tōgetsukyō oraz do Parku Małp Iwatayama.

Kocim tropem po Japonii

Takao

“I collect records. And cats. I don’t have any cats right now. But if I’m taking a walk and I see a cat, I’m happy.”
– Haruki Murakami

Wszechobecne figurki maneki-neko, świątynie buddyjskie i szintoistyczne chramy poświęcone kotom, kocie kawiarnie, filmy anime z kotami w rolach głównych i wyspy, gdzie mieszka więcej futrzaków niż ludzi. Koty od wieków odgrywają ważną rolę w japońskiej kulturze, a podróżując po Kraju Kwitnącej Wiśni można odnieść wrażenie, że Japończycy mają do tych zwierzaków szczególną słabość. Dzień Kota świętowany w Japonii przypada 22 lutego.

Kagoshima. Życie na wulkanie

Kagoshima

Mieszkańcy miejscowości Kagoshima na południowym krańcu japońskiej wyspy Kiusiu nie mają łatwego życia. Znajdujący się w pobliżu wulkan Sakurajima położony na wyspie o tej samej nazwie regularnie uprzykrza im życie. Sakurajima o wysokości 1117 metrów jest uważany za najbardziej aktywny wulkan w Japonii i jeden z najbardziej aktywnych na świecie. Kiedy wulkan się przebudza nad miastem unosi się chmura gęstego dymu, a ulice zasypywane są pyłem wulkanicznym.
Jakby tego było mało Kagoshima jest najbardziej deszczową prefekturą w kraju, więc odwiedzając to miejsce rozsądnie jest być świadomym, że nasz plan zwiedzania może zostać pokrzyżowany z powodów zupełnie od nas niezależnych…

Takao. Z wizytą u Tengu

Takao

Podczas pobytu w Tokio łatwo jest już po kilku dniach poczuć się przytłoczonym ogromną metropolią oraz nagromadzeniem bodźców płynących z otoczenia. Jednodniowy wypad do spokojniejszego miejsca i spędzenie czasu bliżej natury może zdecydowanie pomóc w złapaniu oddechu. Jednym z idealnych miejsc na ucieczkę z miasta, które zasłużenie cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańcy japońskiej stolicy jest góra Takao.

Kawaguchiko. Z widokiem na Fuji

Kawaguchiko

Pewnego wiosennego poranka w japońskiej miejscowości Kawaguchiko natura zafundowała nam jeden z piękniejszych spektakli, jaki mogliśmy sobie wymarzyć. Najwyższa góra Japonii, jeden z symboli kraju, oświetlona promieniami wschodzącego słońca wyglądała tego dnia naprawdę zjawiskowo. Ten widok był najlepszym prezentem, jaki mogłam sobie wymarzyć z okazji 10. rocznicy ślubu.

Kawaguchiko to urokliwa, niewielka miejscowość turystyczna położona nieopodal Fuji, nad jeziorem o tej samej nazwie. Zatrzymaliśmy się tam na trzy noce mając w planie odwiedzenie kilku miejsc w rejonie pięciu jezior (Kawaguchiko, Saiko, Yamanakako, Shojiko i Motosuko) i jednocześnie żywiąc nadzieję na piękne widoki z najwyższą z japońskich gór w roli głównej.

Akureyri. Stolica północnej Islandii

Akureyri. Stolica północnej Islandii

Pierwszy raz odwiedziliśmy Akureyri podczas podróży dookoła Islandii w 2016 roku. Czasu starczyło nam wówczas na szybki spacer po centrum miasta, po najdalej położonym na północ ogrodzie botanicznym, zobaczenie górującego nad miastem kościoła Akureyrarkirkja – symbolu miasta i sprawdzenie, czy czerwone światła drogowe faktycznie mają tutaj kształt serc.

Kilka lat później postanowiliśmy odwiedzić stolicę północnej Islandii ponownie i tym razem poświęcić jej więcej czasu i uwagi. Do Akureyri polecieliśmy tuż po instensywnym weekendzie spędzonym na Fiordach Zachodnich i półwyspie Hornstrandir. Plan zakładał odrobinę relaksu, nadrobienie straconych kalorii i eksplorację okolicznych szlaków górskich.

Hornstrandir. Wszystko się kończy

Hornstrandir. Wszystko się kończy

Hornstrandir był przez kilka stuleci usiany licznymi farmami, w których mieszkało blisko 500 osób. Wszyscy opuścili to miejsce w latach pięćdziesiątych, a półwyspem zaczęła rządzić natura. Najbardziej wysunięta na północ część fiordów zachodnich pozostaje najbardziej niedostępnym i odizolowanym miejscem islandzkiego wybrzeża. Hornstrandir jest daleko od wszystkiego. Dostać się tam można wyłącznie łodzią, a możliwości noclegu ograniczają się do spania na dziko, na kempingu, w starym domu Old Doctor’s House w opuszczonej wiosce Hesteyri oraz latarni morskiej Hornbjargsviti w Látravík. Podczas krótkiego islandzkiego lata Hornstrandir staje się celem podróży miłośników wędrówek. Wszędzie jest się tutaj otoczonym przez dziką przyrodę i surowe krajobrazy. Idealne miejsce dla spragnionych ciszy i samotności. W takim miejscu łatwo poczuć, że wszystko prędzej czy później się kończy.

Jokohama. Hawaje (w) Japonii

Jokohama. Hawaje w Japonii

Jak będąc w Tokio przenieść się na Hawaje bez pokonywania 4000 mil przez Pacyfik?
Można na przykład wybrać się do jednej z licznych hawajskich restauracji, wstąpić na hawajską kawę kona, wybrać się na hawajski festiwal organizowany co roku w Tokio na sztucznej wyspie Odaiba albo… pojechać do oddalonej o zaledwie 30 minut jazdy pociągiem, Jokohamy.
Jokohama jest drugim co do wielkości japońskim miastem i popularnym celem jednodniowych wycieczek z Tokio. Niektórzy za główny cel obierają Muzeum Ramenu i kubek ulubionej zupy, spacer po tradycyjnym, japońskim ogrodzie Sankeien lub też jedno z największych, japońskich oceanariów – Yokohama Hakkeijima Sea Paradise. W naszym przypadku miejscem numer jeden na naszej liście było Hawaiian Town.

Enoshima. Smocza wyspa zakochanych

Enoshima

Dawno, dawno temu, w jednym z japońskich jezior żył sobie pięciogłowy smok. Ów osobnik był wyjątkowo wredny, popełniał wiele niegodziwych czynów i uprzykrzał życie mieszkańcom wioski Koshigoe (prefektura Kamakura). Pewnego dnia nad okolicą pojawiły się gęste chmury i przez kilka dni dochodziło do dużych trzęsień ziemi. Kiedy trzęsienia ustało pojawiła się piękna kobieta, którą zgodnie z legendami była Benzaiten (Benten) – buddyjska bogini będącą opiekunką urody, bogactwa i muzyki, patronką zakochanych oraz artystów i jednocześnie jedyną kobietą wśród siedmiu bogów szczęścia (shichi-fukujin). Benzaiten sprawiła, że chmury się rozproszyły, a na powierzchni oceanu pojawiła się wyspa Enoshima.