
Odwiedzając dział ze słodyczami w jednym ze sklepów na Północy Europy można łatwo zaobserować obecność czarnych, słodko-słonych lukrecjowych produktów w wielu wariantach i kombinacjach smakowych. Czekolady, cukierki, żelki, gumy do żucia, lody, herbaty, polewy i posypki, a nawet snus (popularna w Skandynawii używka na bazie tytoniu)… Wybór jest ogromny, więc łatwo się domyślić, że lukrecja określana często „czarnym złotem Północy” musi posiadać wielu miłośników. Oczywiście nie oznacza to, że specjał ten cieszy się popularnością wyłącznie w krajach nordyckich, bowiem podobne preferencje smakowe mają na przykład mieszkańcy Włoch, Francji, Holandii i Niemiec.