
Osoby, które (tak jak my) lipcowy urlop spędziły w głównej mierze w norweskiej stolicy, mogły cieszyć się (albo nie…) prawdziwie tropikalnymi temperaturami powietrza oraz wody.
Według miejscowych mediów, przynajmniej przez część lipca w Oslo było cieplej niż na południu Europy, co zresztą potwierdzały różne internetowe źródła prognozy pogody. Przyznam, że jednak dla mnie była to już przesada i naprawdę się cieszę, że te ekstremalne upały się już skończyły
Oczywiście tak wysokie temperatury nie sprzyjały wycieczkom górskim, a w zasadzie nie sprzyjały jakimkolwiek wycieczkom Udało się jednak znaleźć całkiem rozsądny kompromis, a mianowicie zwiedzić kilka z leżących na wodach Oslofjordu wysp i przy okazji oddać się plażowaniu, którego zagorzałą fanką nie jestem, aczkolwiek w ograniczonej ilości zniosę, zwłaszcza jeżeli towarzyszyć temu będzie możliwość morskiej kąpieli, na którą zazwyczaj długo namawiać mnie nie trzeba. A jak już wszystko dzieje się na jakiejś wyspie…
Jedno z pierwszych skojarzeń z Norwegią to oczywiście fiordy, góry czy doliny. Gdy mowa o wyspach natychmiast na myśl przychodzą Lofoty, ale tak naprawdę tych zarówno małych i dużych wysp są tysiące…
Na szczęście Oslo nie jest tutaj wyjątkiem i wycieczka na najbliżej centrum położone wysepki zajmuje raptem kilka minut i odbywa się za pośrednictwem linii promowych stanowiących de facto część komunikacji miejskiej.
Na stronie internetowej bymiljoetaten.oslo.kommune.no. można znaleźć nawet szczegółowy przewodnik po wyspach położonych na Oslofjordzie.
Wyspy zostały podzielone na następujące grupy:
– cztery główne, najwększe wyspy (Hovedøya, Gressholmen-Heggholmen-Rambergøya, Langøyene, Håøya)
– Hytteøyene czyli wyspy z domkami (Lindøya, Nakholmen, Bleikøya)
– Bruøyene czyli wyspy połączone mostami z lądem (Ormøya, Malmøya, Ulvøya, Skilpadda)
– wyspy najmniejsze (Skjælholmene, Husbergøya, Herbern, Killingen, Sjursøya)
Źródło: www.bymiljoetaten.oslo.kommune.no
Na początek wybraliśmy największą wyspę o nazwie Hovedøya i powierzchni 0,4 km².
Znaduje się ona najbliżej centrum Oslo i jednocześnie jest uważana za najbardziej atrakcyjną i najpiękniejszą spośród wszystkich wysp archipelagu.
Na Hovedøya można dopłynąć promami numer 92 oraz 93 z portu Vippetangen (rozkład znajdziecie na stronie ruter.no) znajdującego się nieopodal twierdzy Akerhus w centrum Oslo.
Linia 92 realizuje połączenie bezpośrednio na wyspę, zaś linia 93 kursuje na bardziej złożonej trasie, zapewniając transport na kilka wysp w ramach pojedynczego rejsu. Latem promy kursują średnio co godzinę od godzin porannych do późnego wieczora.
Posiadając miejscową kartę miejską nie musimy nic płacić za rejs, zaś jeśli biletu nie mamy, wystarczy zakupić całodobowy bilet w automacie przy przystani albo u obsługi na promie.
Po zaledwie 5 minutach statek przypływa do niewielkiej przystani na północnej stronie wyspy Hovedøya.
Większość obszaru Hovedøya stanowi rezerwat przyrody, więc na wyspie nie ma domów letnich, jak również zabronione jest rozbijanie namiotu, grillowanie czy zbieranie roślin.
Poza piękną naturą i licznymi ścieżkami leśnymi wyspa posiada dodatkowo kilka atrakcji takich jak Kunstverket – mała galeria sztuki w starym budynku czy też ruiny klasztoru cystersów Hovedøya Abbey wybudowanego przez angielskich mnichów w XII wieku. Klasztor spalono w 1532 roku, a zachowane kamienie zużyto do budowy twierdzy Akershus. Do naszych czasów dotrwały fundamenty i część murów.
Na wyspie zachowało się też kilka budynków o charakterze militarnym oraz pozostałości instalacji obronnych (baterie armat) z czasów, gdy wyspa chroniła dostępu do portu w Oslo. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie hovedoya.no (niestety tylko po norwesku, ale zawsze można się wspomóc translatorem
W okresie letnim tuż obok ruin klasztoru działa niewielka kawiarnia – Klosterkroa oferująca zimne i ciepłe napoje oraz przekąski takie jak piwo, lody, pølse – wiecie, typowe norweskie specjały…
W zachodniej części wyspy znajdują się dwie plaże chociaż w porównaniu z innymi „topowymi” kąpieliskami w Oslo są one raczej skromne – mało piaszczyste, a bardziej kamienne Moim zdaniem posiada to jednakże swoje plusy – na przykład nie miałam problemu ze znalezieniem sensownego skrawka przestrzeni na rozłożenie ręcznika Przebrnięcie przez plażę pełną kamieni i muszli może być dla niektórych wyzwaniem, ale niedogodność ta szybko odchodzi w zapomnienie, gdy zanurzymy się w ciepłej wodzie Oslofjordu
August 7, 2014
Przeczytalem, zdjecia oblookalem, zdolowalem sie jeszcze bardziej. Bede wył *&%&*^%^$%$&%$&%*&^&&( chce gdzies pojechac… Kurcze fajnie tam macie w tym Norwegu. Szkoda, ze nie umiem na lyzwach jezdzic bo inna opcja to sanie
August 7, 2014
Nudne już się staje to Twoje dokuczanie z sankami, śniegiem, reniferami itp.
Wpadajcie! W sumie zima niedługo, więc nad saniami możesz pomyśleć chociaż nie wiem, czy przelot nie wyszedłby jednak taniej…
August 8, 2014
ależ piękne niebo i woda na Twoich zdjęciach .. wspaniale mieć takie fjordy pod domem :^) … kiedyś dawno temu (1988 :^) ) jeszcze na studiach przebyłem autostopem całą Finlandię do Norwegii i przez Tromsø (niesamowicie pięknie położone miasto) dalej na południe .. a że nie miałem grosza przy duszy to znalazłem dorywczą pracę w małej wiosce na płn od Namsos (na płn od Trondheim) .. i spoglądałem na fjord (gdzie pracowałem) na codzień .. woda groziła wstrząsem termicznym nawet w lecie (10 -12 C) ale było bardzo pięknie a powietrze nieskazitelnie czyste :^)
bardzo ciepło pozdrawiam :^)
August 10, 2014
Piękne masz wspomnienia Piotrze! Oslofjord ma wiele uroku, ale trudno porównać go z fiordami na zachodzie czy północy Norwegii. Tam naprawdę czuje się potęgę i majestat norweskich krajobrazów… Trømso, Trondheim, Namsos… odwiedzę jak tylko będzie możliwość Pozdrawiamy serdecznie!
August 8, 2014
Ale tam jest pięknie! Przyglądam się Twoim zdjęciom, wyspy robią niesamowite wrażenie!
August 8, 2014
Twoje zdjecia sa tak pieknie inspirujace! Pozdrowienia z Bergen
August 8, 2014
Piękny zakątek i piękne zdjęcia:) Jeszcze do odkrycia dla nas:) A pogoda w Norwegii istocie sprawiła niespodziankę – zupełnie nie była norweska:) Pozdrowienia!
August 9, 2014
Dokładnie tak pamiętam skaliste wybrzeże i… owce!
August 12, 2014
Så fin blogg du har:) denne skal jeg titte innom flere ganger:) ha en fin kveld:)
http://www.dianalivia.com
August 12, 2014
Takk for besøket (på bloggen og i leiligheten)! Ha en fin kveld også! Mvh
August 13, 2014
ooooh! też tam byłam! strasznie mi się podobało Norwegia jest niesamowita!
June 20, 2017
A ile za tę wyspę koronek? Rozumiem, że oglądać można codziennie. MT
June 28, 2017
Wstęp na wyspę jest bezpłatny. Rejs statkiem na wyspę w cenie jednorazowego biletu na komunikację miejską. Rozkład na ruter.no/en/