
Zakupy w sklepach z egzotyczną żywnoscią zachęcają do kulinarnych eksperymentów, wypróbowywania nowych produktów i przepisów, a tym samym pozwalają na poszerzanie kulinarnych horyzontów.
Dlatego właśnie uwielbiamy wizyty w tego typu sklepach, które najczęściej prowadzone są przez emigrantów. Od ilości interesujących produktów można tam dostać zawrotu głowy, a dodatkowo jest to wbrew pozorom dużo mniej bolesny wydatek niż wizyta w „typowym” norweskim markecie. Najczęściej głównym celem takich wizyt jest chęć zakupu świeżych warzyw i owoców (również tych pochodzących z daleka). Zaintrygowani nazwą albo etykietą, zawsze kupujemy dodatkowo coś nowego do wypróbowania, a dopiero po fakcie pojawia się pytanie: i co ja z tym zrobię albo z czym to się je?
Ostatnim naszym nabytkiem były perły tapioki. Wprawdzie słyszałam o nich już dawno, ale dopiero Michalina prowadząca bloga Timid Smile zachęciła mnie do rozpoczęcia przygody z tym produktem.
Tapioka to produkt skrobiowy otrzymany z manioku, jest hipoalergiczna i pozbawiona smaku. Większe kuleczki tapioki są składnikiem tajwańskiego napoju bubble tea, zaś mniejsze wykorzystuje się często do puddingów oraz zagęszczania zup i sosów.
Pudding z tapioki na mleku kokosowym z musem z mango wydał mi się idealnym połączeniem moich ulubionych egzotycznych smaków, a dodatkowo pasuje idealnie do pierwszych dni wiosny.
Przepis na pudding z tapioki z mlekiem kokosowym i mango
(na około 2 osoby)
- 1 dojrzałe mango
- 1 puszka (400ml) mleka kokosowego
- 2 łyżki cukru lub miodu
- 1/4 szklanki małych pereł tapioki
- wiorki kokosowe
- limonka
Sposób przygotowania:
Zagotuj mleko kokosowe, wsyp perełki tapioki i dodaj 2 łyżki cukru.
Gotuj tapiokę na bardzo małym ogniu do momentu, aż perełki staną się całkowicie przezroczyste i bardzo miękkie.
W międzyczasie obierz mango, oddziel pestkę i zblenduj na puree.
Przelej pudding z tapioki do pucharków lub szklanek i odstaw do ostudzenia.
Pudding podawaj z puree z mango, udekorowany kawałkami owoców, wiorkami kokosowymi i startą skorką limonki.
6 kwietnia 2015
takie puddingi uwielbiam!
6 kwietnia 2015
Ależ to smakowicie wygląda.
6 kwietnia 2015
swietnie, ze skusisliscie sie na sprobowanie tegn cuda:) z limonka jeszcze nie probowalam, ale zakladam,ze znacznie orzezwia smak calego deseru.
7 kwietnia 2015
Uwielbiam tapiokę MNiam!
7 kwietnia 2015
Z ciekawości bym spróbowała, ale generalnie wszelkiego rodzaju puddingi, budynie i kiśle mają dla mnie konsystencję nie do przebicia Po prostu nie przepadam
Marto – odezwij się do mnie w sprawie magnesu, bo mi troszkę głupio, że jeszcze nie przesłałam Ci pieniążków…
7 kwietnia 2015
Od razu mi się podoba, ze względu na dodatek mango, wręcz ten owoc uwielbiam
8 kwietnia 2015
O kurcze, dla mnie bomba, lece szukac tej tapioki
9 kwietnia 2015
Ooo i ja kupie przy nastepnej wizycie! Troche chyba podobne do nasion Chia czy sie myle?
11 kwietnia 2015
Tyle sie właśnie o niej na blogach naczytałam, ze pewnie prędzej czy pózniej spróbuje!pizdrawiam
22 kwietnia 2015
Jak ten pudding wygląda pięknie i smakowicie!!!
W życiu nie słyszałam o perłach tapioki, a i prawdziwego puddingu jeszcze nie jadłam. Rozejrzę się za tymi perłami u siebie
27 grudnia 2016
Sam deser doskonały, jednak ten przepis jest nie najlepszy- 40 ml mleka kokosowego to stanowczo za mało, cukru w przepisie za dużo poza tym tapiokę lepiej jest namoczyć najpierw w mleku żeby zmiękła. Ale pomysł świetny Smakowitośći!
24 lutego 2019
Sądzę, że chodziło o 400 ml mleka kokosowego a nie 40ml.
25 lutego 2019
Tak, dzięki, poprawiłam.