
Norwegowie często już po pracy wyruszają na weekend do hytta (czyt. chatki za miastem), planują wycieczki w góry, spotkania ze znajomymi, rozpoczynają imprezy, których obowiązkowym składnikiem powinno być dobre jedzenia i picie
Teoretycznie nic szczególnego, gdyby nie fakt, że piątek oznacza jeszcze jedno. Jest to dzień taco!
Dziennik Aftenposten opublikował jakiś czas temu artykuł poświęcony fenomenowi taco i udowadniający wzrost spożycia z roku na rok tego typu jedzenia (tacos, burritos, tortillas itp.) przez mieszkańców Norwegii.
Aftenposten wspomina również, że tylko jedno „danie weekendowe” jest bardziej popularne niż taco – jest to mrożona pizza, o której będę jeszcze wspominać… Grandiosa jest jednakże spożywana przede wszystkim w sobotę, która jest określana w artykule jako ‘pizzadagen’, zaś piątek to ‘tacodagen’ czyli właśnie dzień taco
Popularność meksykańskiego jedzenia potwierdzają także regały w wielu norweskich marketach uginające się pod produktami niezbędnymi do przygotowania meksykańskiej uczty.
„Taco fredag” jest kolejnym norweskim zwyczajem, który można (i chyba należy) traktować z przymróżeniem oka, aczkolwiek uważamy, że jest on sympatyczny. Meksykańskie jedzenie lubimy, a piątkowy wieczór z taco może być niezłą zabawą, wiec czemu nie…
Pewnego czerwcowego dnia (w piątek rzecz jasna postanowiliśmy rozpocząc przygodę z taco. Nabyliśmy w tym celu obowiązkowe składniki czyli kukurydziane muszle, mielone mięso, ser żółty oraz przyprawę do taco. Dodatki w postaci warzyw dobraliśmy spontanicznie według preferencji – w naszym przypadku były to pomidory, sałata i papryczki jalapeno. Salsę czy mieszankę przypraw możemy oczywiście sporządzić samodzielnie posiłkując się wieloma przepisami z Internetu, co poleca na przykład inny norweski serwis kk.no.
Taco to przyjemność, ale też fajna, towarzyska zabawa, bo w „komponowaniu” i jedzeniu kukurydzianych muszli trzeba nabrać odrobiny wprawy aby na wstępie nie utytłać się po łokcie (a może właśnie o to w tym chodzi?)
Przepis na „taco fredag” – piątkowe taco
Składniki:
/dla czterech osób albo dwóch baaardzo głodnych/
- opakowanie muszli taco „Tacoskjell” (w naszym było 12 sztuk)
- opakowanie taco krydder czyli gotowej mieszanki przypraw do taco
- 400 g mielonego mięsa (nada się każdy rodzaj)
- ser żółty
- słoik sosu do taco albo innego według preferencji (u nas „Taco Saus Hot”)
- świeże warzywa np. pomidory, awokado, sałata, ogórek
- słoik papryczek jalapeno
- oliwa z oliwek
Sposób przygotowania:
- Usmaż mielone mięso na oliwie.
- Dodaj do mięsa mieszankę przypraw do taco i trochę wody i podgrzewaj mięso jeszcze kilka minut mieszając je co jakiś czas.
- Podgrzej muszle taco w piekarniku zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Pokrój warzywa, zetrzyj ser żółty.
- Podawaj ciepłe mięso i muszle taco z warzywami, serem i sosem.
Ha en fin fredag!
Miłego piątku!
July 4, 2014
Szwedzi mają swoje fredagsmys, “piątkową przytulność (?)”, też coraz bardziej popularne wtedy są właśnie taco Czekam na jeszcze więcej kulturowych i kulinarnych ciekawostek z Norwegii i gorąco Was pozdrawiam!
July 4, 2014
Na to, co napisałaś nie da sie odpwiedzieć nic innego niż: “Så koselig!”
W Norwegii odpowiednik wieczornej przytulności i przysmaków to “kveldskos”. Piątkowa przytulność to natomiast “fredagskos”, sobotnia – “lørdagskos” itd.
Również gorąco pozdrawiamy!
July 4, 2014
Hmmm kuszący przepis, a dziś przecież piątek I choć nie jestem w Norwegii, a w Turcji, to myślę, że przepis się sprawdzi! :)))
July 4, 2014
Przyznam się, że czasami lubię skubnąć taco, ale daleko mi to ich piątków w stylu taco
July 4, 2014
Słusznie dzisiaj piątek wiec tacokveld czas zacząć. A dobrze sie składa bo mama moja w odwiedzinach, wiec ugoszcze ja po norwesku
July 4, 2014
I to jest bardzo dobra decyzja! Jak przygotujesz takie dobre jak ostatnio, to na pewno będzie smakowało
July 6, 2014
Mmm, wyglada tak apetycznie, ze od razu ślinotok w ustach
Tak mi sie zawsze wydawało, że Norwegowie nie mają jakiejs szczególnie dobrej kuchni, ale to wygląda rewelacyjnie!
July 10, 2014
U nas taco wyjatkowo w soboty