Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Oslomarka sprawia, że Oslo jest miastem wyjątkowym.
Niewiele europejskich miast jest otoczonych przez tak duży obszar zielony (1700 km kw.) wliczając archipelag wysp na Oslofjordzie i tereny leśno-górskie a od strony lądu. Oslomarka zapewnia możliwości rekreacji i wypoczynku o każdej porze roku, a dodatkowo jest wyjątkowo łatwo dostępna (zaledwie 15 minut z centrum miasta).

„Marka” jest idealna zarówno na krótki spacer, jak i kilkudniową wędrówkę z nocowaniem pod namiotem lub w jednej z 26 całorocznych samoobsługowych chatek (nor. ubetjente hytter) – po pobraniu klucza od DNT (Norweskiego Stowarzyszenia Turystycznego). Bardziej wprawieni wędrowcy mogą na przykład wybrać szlak Rondanestien, który prowadzi przez Nordmarkę (część Oslomarki) oraz park narodowy Rondane aż do Hjerkinn w parku Dovre – ponad 400 kilometrów.

Na temat „Marki” powstało wiele książek traktujących o przyrodzie, szlakach pieszych, narciarskich oraz rowerowych. Oslomarka to jednakże nie tylko natura, ale również smaki! Darów natury w postaci owoców leśnych czy grzybów jest w norweskich lasach pod dostatkiem, ale pisząc o smakach mam na myśli coś innego… Na terenie „Marki” znajduje się mianowicie ponad 50 chatek – tzw. „Markastuer” serwujących różnego rodzaju mniej i bardziej typowe norweskie dania, przekąski i napoje.

Na temat smaków Oslomarki powstała nawet książka! Pewna norweska para – Ola Einbu i Øystein Søbye – w ciągu dwóch lat odwiedzili 28 chatek znajdujących się w poszczególnych częściach Marki takich jak Nordmarka, Romeriksåsene, Østmarka, Sørmarka, Vestmarka, Bærumsmarka, Lillomarka og Krokskogen. Zgromadzone doświadczenia i zdjęcia zaowocowały wydaniem książki pt. „Smak av Oslomarka” (Smak Oslomarki). Autorzy przybliżają historię wybranych chatek, sylwetki ich właścicieli, jak również podpowiadają, jakich specjałów warto spróbować w poszczególnych miejscach. Ciekawym dodatkiem jest także garść przepisów.

Warto również wiedzieć, że autorzy prowadzą własne wydawnictwo i wydali aż 8 książek traktujących o smakach Oslo i okolic – między innymi: «Smak av Romerike», «Smak av Oslo», «Smak av Follo» «Romerike – eventyrlige opplevelser».

„Smak av Oslomarka” to niesamowicie inspirująca lektura, która skłoniła nas w ostatnim czasie do sprawdzenia kilku nowych szlaków i tym samym odwiedzenia chatek, w których nigdy wcześniej nie zawitaliśmy. Nasze odkrywanie smaków Oslomarki na tym się jednak nie kończy, gdyż wiele tras i chatek wciąż czeka na sprawdzenie.
Poniżej prezentuję Wam tylko przedsmak tego, co możecie znaleźć na terenie Oslomarki, zaś wpis ten podczas najbliższych miesięcy doczeka sę z pewnością kilku aktualizacji.

Poniższa mapa przedstawia lokalizację najbardziej popularnych chatek.
Miejsca zaznaczone na fioletowo to te, które już odwiedziliśmy, zaś do tych zaznaczonych na niebiesko, planujemy wybrać się niebawem.
Poza wartymi odwiedzenia chatkami zaznaczyłam również kilka ładnych punktów widokowych – ikony żółte. Ikony zielone to natomiast punkty startowe, do których łatwo i szybko dotrzecie metrem, autobusem albo pociągiem z centrum Oslo.

Jeśli będziecie kiedyś w Oslo, wybierzcie się koniecznie chociażby na krótki spacer po Oslomarce i przy okazji zasmakujcie w lokalnych specjałach.

Cechą wspólną wszystkich „Markastuer” jest przytulny wystrój i przyjazna atmosfera.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Oferta poszczególnych chatek czasem bardzo się różni. Niektóre z nich (te większe) przypominają restauracje, organizują przyjęcia weselne, spotkania dla dzieci, seniorów, kursy jogi. Mniejsze chatki serwują głownie zimne przekąski – ciasta, bułeczki, gofry, kanapki, ale w tych większych możemy zamówić bardziej wykwintne dania, desery i rozmaite alkohole.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Nawet najprostszy posiłek i kawa z termosu smakują na łonie natury wyjątkowo – szczególnie po długim spacerze.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Nordmarka

Moje ulubione kanelboller drożdżówki z cukrem i cynamonem nigdzie nie smakują mi tak bardzo jak w znajdującej się na terenie Nordmarki chatce Skjennungstua, a najlepsze są, jeśli przyjdzie się tuż na otwarcie kuchni.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Droga do Skjennungstua.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Skjennungstua jak dotąd pozostaje naszą ulubioną chatką również ze względu na położenie oraz pyszne kanapki z omletem i wędzonym łososiem.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Chatka Ullevålseter i jej mieszkańcy – po drodze do Skjennungstua.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Chatka Tryvannstua na terenie Nordmarki.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Chatka Kobberhaughytta na terenie Nordmarki.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Poza drożdżówkami prawie w każdej chatce znajdziemy rozmaite ciasta – najczęściej czekoladowe, jabłkowe i marchewkowe. Duży wybór tego typu słodkości znajdziemy na przykład w Kikutstua.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Østmarka

Równie warte polecenia są kanapki serwowane w chatce Mariholet na terenie Østmarki.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

W drodze z chatki Rustadsaga do Mariholtet.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Bærumsmarka

Jeśli mamy ochotę spróbować norweskich skoleboller – drożdżówek z budyniem i wiórkami kokosowymi, to najlepszym miejscem będzie Brunkollen na terenie Bærumsmarka. Miejsce słynie z największych i najlepszych skoleboller w całej Oslomarce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Z Brunkollen warto podążyć dalej do chatki Nygård. Zjemy tam tylko gofry (vafler), ale za to jakie!
Naszym zdaniem najlepsze gofry Oslomarki.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Gofry serwowane są niemal wszędzie, ale jeszcze żadne naszym zdaniem nie dorównują tym ze wspomnianego Nygård.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Lillomarka

Na terenie Lillomarka pyszne kanapki zjemy w Lilloseter, zaś w Sinober polecamy skosztować konkurenta dla klasycznej cynamonowej drożdżówki (kanelbolle) – wersji z jabłkiem i zblendowanymi migdałami.

Chatka Lilloseter i mieszkaniec Sinober.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Wizyta w chatce stanowić może cel wycieczki sam w sobie, ale najważniejsze jest i tak to co po drodze – Oslomarka to przede wszystkim piękna przyroda i widoki o każdej porze roku…

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

Smak Oslomarki. Czego spróbować w leśnej chatce.

6 Comments

  1. Marcin Chmurzewski
    June 20, 2017

    Te rustykalne wnętrza – mega przytulne i ciepłe. Do tego spacery w otoczeniu pięknej natury. Myślę sobie i myślę i czuję, że gdybym mógł do czegoś takiego uciec to więcej od życia bym już nie wymagał. Chyba się starzeję!

    Reply
  2. marcelina
    June 25, 2017

    Weźcie mnie do takiej chatki i na te gofry Przepięknie, powtarzam się wiem, ale zdjęcia drzew i mgły są magiczne!

    Reply
  3. Agnieszka F.
    June 30, 2017

    Ależ tam przyjemnie i błogo
    Zjadłabym teraz jakiegoś pysznego łososia
    Pozdarwiam, Aga

    Reply
  4. Jola
    July 19, 2019

    Mam nadzieję, że niedługo będę miała okazję zobaczyć te okolice na własne oczy
    A powiedz proszę czy w tych chatkach trzeba mieć gotówkę czy można płacić kartą?

    Reply
    1. Marta
      July 20, 2019

      W zdecydowanej większości chatek na terenie Oslomarki można płacić kartą. Wszystkie, które jak dotąd odwiedziłam oferowały taką możliwość. Wyjątkiem jest Nygård (na terenie Bærumsmarki), gdzie można płacić tyllko gotówką (lub aplikacją Vipps), ale za to serwują tam rewelacyjne norweskie gofry
      Udanej podróży!

      Reply
  5. Jola
    July 24, 2019

    Bardzo dziękuję za informację. Mam nadzieję że wyjazd dojdzie do skutku

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *