Norweskie gofry z malinami i borówkami

Norweskie gofry
Po powrocie z tegorocznej wizyty w Bergen, postanowiłam, że pora przygotować norweskie gofry zwane vafler. Są one bardzo popularną przekąską na różnych spotkaniach, piknikach, świętach, a poza tym kojarzą mi się z Norwegią, a konkretnie z jedną z wędrówek po szlakach górskich otaczających „miasto deszczu”.

Przy popularnej trasie prowadzącej ze wzgórza Fløyen w kierunku Rundemanen i Ulriken (najwyższego ze wzgórz otaczających miasto) znajduje się niepozorny, drewniany domek zwany Brushytten. Chatka jest zazwyczaj otwarta w weekendy. Jest to punkt przystankowy przy którym można odpocząć, zakupić mapkę okolicznych szlaków oraz posilić się odrobinę.
Podczas jednej z wędrówek udało mi się trafić na moment, gdy Brushytten była czynna i zdecydowałam się wówczas spróbować po raz pierwszy serwowanych w niej popularnych norweskich gofrów z dżemem.
Podczas późniejszych wizyt w Bergen nigdy już nie udało mi się trafić na moment, gdy chatka by była otwata, ale zawsze, gdy ją mijam na szlaku to wspominam pyszne gofry.