
Zapomniałabym kompletnie o 27 stycznia – mojej małej choć bardzo ważnej rocznicy. Na szczęście otrzymałam dzisiaj pewien niespodziewany i przemiły mail od jednej z czyteniczek bloga, który przypomniał mi, że mam co dzisiaj powspominać…
Moja znajoma napisała do mnie, aby się poradzić i podzielić pozytywną wiadomością, ponieważ otrzymała zaproszenie na pierwszą rozmowę w sprawie pracy w Oslo. Zawsze cieszą mnie miłe maile od osób zainteresowanych Norwegią, ale ten ucieszył mnie szczególnie, bo wiem, że moja znajoma planuje przeprowadzkę już od jakiegoś czasu, wytrwale uczy się norweskiego i stara się znaleźć pracę w swoim zawodzie. Dzięki swoim staraniom otrzymała właśnie pierwszą szansę – propozycję spotkania i zawalczenia o swoje marzenia… Odpisałam na wspomnianego maila i dotarło do mnie, że przecież jest dzisiaj 27 stycznia.