
Początek jesieni to idealny czas na wypieki z jabłkami w roli głównej – muffiny, ciasta (na przykład norweskie eplekake) albo… jeden z klasycznych norweskich deserów czyli Tilslørte Bondepiker.
Moim zdaniem sprawdza się on idealnie zarówno jako śniadanie jak i kolacja. Może stanowić również formę słodkiej, cynamonowej terapii na deszczowy, jesienny dzień
Nazwę tego norweskiego specjału można przetłumaczyć jako „Wiejskie dziewczęta w welonie”. Oczywiście jak to często bywa w takich sytuacjach, jest sporo wątpliwości związanych z powstaniem tej dość osobliwej nazwy, ale jedna z teorii bazuje na pewnej zabawnej i romantycznej historii.
Podobno nazwę deserowi nadał Ivar Aasen – słynny norweski poeta i filolog, który zakochał się nieszczęśliwie w dziewczynie, która właśnie ten deser dla niego przygotowała. Ivar oświadczał się swojej wybrance kilka razy, ale niewiasta za każdym razem odrzucała jego propozycje. Pewnego dnia, dziewczyna zapytała Ivara, czy chciałby spróbować jej słodyczy… mając na myśli właśnie deser. Poeta pomyślał oczywiście o czymś zupełnie innym… Kiedy odkrył rzeczywiste znaczenie otrzymanej propozycji, postanowił nazwać deser “Wiejskie dziewczęta w welonie” aby okazać swoje rozczarowanie.
Więcej na temat tej historii można przeczytać tutaj.
Główne składniki deseru to „eplemos” czyli mus z jabłek, podsmażona na maśle bułka tarta oraz bita śmietana… czyli w zasadzie składniki dostępne w każdym norweskim domu
W swoim przepisie bułkę tartą zastąpiłam pokruszonymi herbatnikami Digestive wywodzącymi się z Wielkiej Brytanii. Eplemos można zakupić gotowy, ale ja polecam wykonanie go samodzielnie – szczególnie, że można to zrobić wcześniej. Jeśli zależy nam na wersji bardziej „light” można zamiast śmietanki użyć jogurtu waniliowego. W niektórych przepisach zaleca się ubicie śmietanki na sztywno i dodanie cukru pudru lub cukru wanilinowego. Wszystkie składniki umieszcza się warstwami w szklance i tyle! Deser jest prosty, wygląda ładnie i smakuje wspaniale!
Zamiast bułki tartej używam najczęściej zmielonych pełnoziarnistych ciastek (takich jak Digestive). Sprawdzą się także zmielone drobno musli albo płatki owsiane.
Czasami korzystam z gotowego norweskiego musu jabłkowego (eplemos), a kiedy zależy mi na wersji bardziej “light” zastępuję śmietanę gęstym jogurtem naturalnym.
Przepis na norweski deser Tilslørte Bondepiker
Składniki:
(na 4 porcje)
- 3 jabłka lub 150 ml gotowego musu jabłkowego (nor. eplemos)
- 3 łyżki cukru (lub zdrowszego zamiennika)
- 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki masła
- 6 łyżek bułki tartej (lub kilka pełnoziarnistych ciastek)
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka sproszkowanej wanilii
- 300 ml śmietany kremówki (min. 30%)
Sposób przygotowania:
- Obierz jabłka, wydrąż gniazda nasienne i pokrój w drobną kostkę lub zetrzyj na tarce.
- Umieść w rondelku jabłka, cukier, 1 łyżeczkę cynamonu i wanilli, dodaj wodę i podduś całość na małym ogniu do momentu, aż jabłka staną się miękkie, a następnie odstaw do ostygnięcia i opcjonalnie zmiksuj na gładką masę.
- Zmiel ciastka w blenderze. Rozpuść masło na patelni, dodaj ciastka, łyżeczkę cynamonu i chwilę podpiecz całość na jasnobrązowy kolor, a następnie przestudź.
- Śmietankę ubij na lekki krem.
- Układaj składnki warstwami w szklankach: mus z jabłek – herbatniki – śmietanę itd. Deser umieść w lodówce do schłodzenia (na ok. 1-2 godziny).
October 12, 2014
Przepięknie wygląda, aż cieknie ślinka. I do tego świetna historia w związku z nazwą – takie smaczki do nowych smaków uwielbiam.
Pozdrowienia!
October 12, 2014
Wygląda to smakowicie, a jabłka pod każdą postacią (oczywiście najbardziej szarlotki) uwielbiam i hołubię całą jesień…
Dziękuję za przepis!
October 12, 2014
Wygląda wyśmienicie i tak też smakuje Mus jabłkowy w mojej lodówce to obowiązkowy “składnik jesieni”. Ten deser idealnie pasuje do dzisiejszej deszczowej aury, ciepłego koca i czarnej kawy
October 12, 2014
Deser prezentuje się znakomicie. Lubię takie słodkości. Łatwe w wykonaniu, smaczne i zdrowe. Dzięki za przepis. Pozdrawiam Kasia
October 12, 2014
Wygląda przepysznie, chyba taki zrobię, bo to moje klimaty
PS. Marto, czy doszedł mój drugi mail?
October 12, 2014
Właśnie odpisałam na ostatniego maila, jaki doszedł
Będziemy w kontakcie.
October 12, 2014
Jeden z moich ulubionych deserow tutaj!!
October 12, 2014
wygląda bardzo apetycznie!
October 12, 2014
Takie desery na jesień są idealne
A historię z tym deserem związaną wręcz pochłonęłam
October 13, 2014
W Danii też jest taki deser bardzo popularny Lubię, ale sama jeszcze nie robiłam…
October 14, 2014
Ja się jeszcze z tym deserem w Norwegii nie spotkałam ale wszystkie potrzebne składniki w domu mam, więc… będzie rozpusta :)))
October 14, 2014
Ja też bardzo długo nie miałam o nim pojęcia i w sumie nigdzie “na mieście” nie widziałam tego deseru. Mimo wszystko, jak pytałam o to znajomych Norwegów, to wiedzieli o co chodzi, więc jadnak musi być całkiem popularny
October 16, 2014
To jest przepyszne
April 10, 2016
Najlepiej prażyć herbatniki na suchej patelni teflonowej. Pycha….