
Luau (haw. lūʻau) to nazwa tradycyjniej hawajskiej uczty organizowanej z okazji specjalnych wydarzeń. Imprezie towarzyszy zazwyczaj muzyka i tańce oraz przede wszystkim dużo pysznego jedzenia. Dawniej tego typu spotkania określane były przez Hawajczyków jako pāʻina lub ʻahaʻaina, ale z biegiem czasu bardziej popularna stała się nazwa luau, która oznacza liście rośliny zwanej taro, zwanej po hawajsku jako kalo (pol. kolokazja jadalna).
Taro odgrywa ważną rolę w hawajskiej mitologii, kulturze i kuchni. Z ugotowanych bulw taro przygotowuje się tradycyjne poi, czyli purpurowo-szare purée, które spożywane jest często z mięsem, jak również desery takie jak kulolo – słodki pudding z dodatkiem miąższu kokosa lub mleka kokosowego i cukru.
Liście luau (taro) wykorzystuje się natomiast do przygotowania takich potraw jak laulau – wieprzowina, kurczak lub ryba zawinięte w liście luau, gotowane w podziemnym piecu imu lub gotowane na parze, jak również kurczaka luau (czasem kałamarnicy lub ośmiornicy) gotowanego z liśćmi taro na mleku kokosowym.
W oryginalnym przepisie na kurczaka luau wykorzystuje się liście taro, jednakże z moich doświadczeń wynika, że są one trudno dostępne (przynajmniej w Norwegii i w Polsce). W wybranych sklepach w Oslo można kupić bulwy taro, a nawet chipsy z taro, ale niestety liści luau jeszcze nie znalazłam. Popularną alternatywę stanowi jednakże świeży szpinak, który jest dodatkowo łatwiejszy w użyciu, gdyż w odróżnieniu od luau nie wymaga długiego gotowania celem pozbycia się gorzkiego smaku. W przypadku szpinaku przygotowanie dania przebiega ekspresowo. Smak potrawy można wzbogacić dodając odrobiny świeżego imbiru, czosnku, chilli albo przyprawy curry.
Przepis na kurczaka w stylu luau
/dla 2 osób/
- 400g udek kurczaka (bez skóry i kości)
- 1 łyżka masła klarowanego, oleju kokosowego lub oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku – rozgniecionego lub przeciśniętego przez praskę
- 2 łyżeczki drobno posiekanego imbiru
- 2 łyżki sosu sojowego
- 400g świeżych liści szpinaku
- 1 puszka (400 ml) mleka kokosowego
- 1 łyżka cukru (lub zdrowszego odpowiednika)
- ulubiony ugotowany ryż do podania (opcjonalnie), np. basmati, czarny
- zblendowane orzechy makadamia do posypania gotowego dania (opcjonalnie)
- limonka (opcjonalnie) do podania
Kurczaka pokrój na małe kawałki wielkości jednego kęsa. Na patelni rozgrzej masło, dodaj czosnek, imbir, wymieszaj i podsmaż przez ok. 1 minutę. Dodaj kawałki kurczaka, dopraw mięso sosem sojowym i mieszając co jakiś czas smaż całość na śrenim ogniu do momentu, aż kurczak lekko się zarumieni. W oddzielnym garnku umieść umyty i przebrany szpinak, wlej mleko kokosowe, doprowadź do zagotowania, dopraw cukrem i od razu kiedy liście zmiękną, ale nadal będą intensywnie zielone, zdejmij garnek z ognia.
Sos kokosowo-szpinakowy i kurczaka możesz podawać osobno lub wymieszane w jednym naczyniu. Gotowe danie podawaj z ugotowanym ryżem, posyp zmielonymi orzechami makadamia, chilli w proszku albo/i skrop sokiem z limonki.