Symbol węgierskiej kuchni i faszerowana papryka

Węgierska faszerowana papryka

Kuchnię węgierską charakteryzuje niezwykłe zamiłowanie do papryki. Stwierdzenie, że papryka jest symbolem węgierskiej kuchni, a Węgry są królestwem tego warzywa wcale nie będzie przesadą.
Kraj naszych Bratanków jest jednym z wiodących producentów papryki na świecie, a duże dochody z jej eksportu sprawiają, że nazywana bywa “czerwonym złotem”.

Panujące na Węgrzech korzystne warunki klimatyczne i naturalne sprawiają, że węgierska papryka posiada charakterystyczny bogaty smak. Rejon wokół miast Segedyn (Szeged) i Kalocsa zlokalizowanych na południu, stanowi serce uprawy tego warzywa w kraju, gdyż charakteryzuje się największą ilością godzin słonecznych w ciągu roku.
Papryka stanowi składnik niezliczonej ilości sztandarowych węgierskich dań takich jak zupa rybna (halászlé), gulasz (pörkölt), leczo (lecsó) czy paprykarz (paprikás).

Kanaryjskie sosy mojo picón i mojo verde

Kanaryjskie sosy mojo picon i mojo verde
Odwiedzając Wyspy Kanaryjskie dosyć łatwo jest trafić chociaż raz na okazję do skosztowania jednego z tamtejszych sosów zwanych mojos, które podawane są do wielu lokalnych dań.

Po raz pierwszy spróbowałam mojos na wyspie Fuerteventura podczas wizyty na pewnej koziej farmie El Taro De Betancuria (nota bene Fuerteventura bywa nazywana wyspą kóz, gdyż na jednego mieszkańca wyspy przypada tutaj jedna koza). Poza sosami skosztowałam kilku innych lokalnych przysmaków: koziego sera, marmolady z kaktusa, oraz najpopularniejszego trunku z Fuerteventury – ron miel, czyli rumu na miodzie. Wszystko smakowało wybornie, ale ser kozi z sosem mojo zachwycił mnie szczególnie. 

Zasadniczo istnieją dwa rodzaje kanaryjskich sosów – czerwony czyli mojo picón i zielony zwany mojo verde.